7 lut 2012

Niedoskonała

I tak przebiegając 
Z jednej skrajności w drugą.
Uległa najsłabszemu podmuchowi wiatru.
Wrażliwa na każdą kroplę deszczu,
Która na mnie spadnie.
Idę chwiejnym krokiem przez ten świat.
Po cienkiej linie,
Którą życiem zwą.
Pogrążając się w słabościach,
Poddając pokusom,
Zataczając się w lęku.
Ledwo utrzymując równowagę.

3 komentarze:

  1. Szczerzę uważam,że świetny utwór.Jak dla mnie mogłabyś robić to zawodowo =)
    Trzymaj tak dalej!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Głębokie. Aż chwilę się musiałam zatrzymać i pomyśleć :P

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny ;) zgadzam się z Patrycją ;) Martyna

    OdpowiedzUsuń