27 lut 2012

Bezradni

Niebo znowu płacze,
Zmywa ze mnie nadzieję.
czy sens życia wytłumaczy,
Zanim wiatr myśli rozwieje?
Nawet słońce skryło się gdzieś za chmurami,
Niedostępne dla nas.
Tylko spod granatu prześwituje czasami,
Jako znak, że ciągle żyje czas.
Gdzieś w smutku gra
Cicha symfonia łez.
Każdy już ją na pamięć zna,
Tylko nie słyszy jej deszcz.
Próbujemy oddzielić dzień od nocy,
Aby odnaleźć czas.
Tak często wołamy pomocy
Lecz nikt nie słyszy nas.
Powoli przemijając,
Liczymy na palcach ostatnie dni.
Nawet kamienie milowe stawiając,

Jesteśmy bezradni.
I choć mamy dość,
Czy odnajdziemy szczęście?
Czy los robi nam na złość?
Czy poza tą szarą klatką istnieje lepsze życie?

2 komentarze:

  1. Zaprawdę powiadam,ten wiersz to sama prawda.
    Podoba mi się:)
    F.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie podoba mi się to , że każdy Twój wiersz jest zuupeełnie inny, że to nie jest takie lanie wody i w ogóle no .. każdy ma sens i każdy jest cudowny ♥ ;) M.

    OdpowiedzUsuń