28 lis 2012

Ikar

Zdawało mi się, że widziałam anioła
Tańczącego gdzieś na środku morza.
Porozrzucał śnieżnobiałe piórka dookoła.
Zniknął gdzieś w przestworzach.
A może  to był duch Ikara ze skrzydłami?
Spadł z nieba i teraz wędruje między światami.
I nic już mu nie potrzeba.
A może po prostu mi się zdawało?
Może to tylko kolejna ludokształtna chmura.
Dziwadło przyszło, zasłoniło słońce, poszło.
Ale skąd się wzięły te białe pióra?

26 lis 2012

Maska

W ciemnej źrenicy kryje się
Ta łza, co chciałaby być kroplą deszczu.
Przejżysta, niewinna, błyszcząca.
Zrodzona przez smutek,
Trzymana w niewoli pod powieką.
Chce zachłysnąć się mroźnym powietrzem.
Uwolnić prawdę więzioną tak długo.

W nieposłusznym gardle zagubił się
Ten krzyk, co miał przerwać głuchą ciszę.
Niepewny, ale srogi.
Słaby, ale przenikliwy.
Chciał rozerwać tą mgłę między nami,
Zwrócić Twoją uwagę.
Ale został stłumiony w środku swojej walki.

Potykam się, błądzę w labiryncie swoich uczuć.
Mylę scenariusz roli w której mam grać.
Tak ciężko być sobą.
Łatwiej po prostu zakładać gipsową maskę
Bez zmaterializowanych uczuć, ale codziennie inną.
I dumnie się w niej prezentować, jako najpiękniejsze stworzenie.
Podczas gdy nikt nie wie,
Co tak naprawdę dzieje się za welonem z kłamstw.

11 lis 2012

O wolność

A gdy wystrzeliły armaty,
Oni ruszyli przed siebie.
I błyszczały im bagnety.
I świeciły bomby jak gwiazdy na niebie.

Ruszyli na wroga,
Na jego ostrza, na jego kolce.
Poddani woli Boga,
By oddać swoje życie Polsce.

Wśród kurzu i pyłów,
Pocisków i grzmotów
I ognia karabinów
Każdy zginąć był gotów.

Ruszyli do bitwy,
Bo taka rola Polaków.
Zginąć pod ostrzem brzytwy.
Zasiać pole czerwonych maków.

Przyprószyć prochem, podlać krwią
I bronić do ostatka sił.
A potem pokropić patrioty łzą
Tą ziemię, o którą Polak się bił.

Dziś flaga jako symbol wywalczonej wolności
Powiewa przy ich grobie biało - czerwona.
Biel ich ofiary i niewinności
Poległych za ojczyznę krwią poplamiona.