Opowiedz mi historię swojego życia.
Tą taką... prawdziwą,
Którą skrywasz pomiętą między kartkami, w zagięciach.
Będę się patrzył w Twoje oczy
Na srebrne księżyce bezgwiezdnego nieba.
-Zaczęło się...gdy miałam lat (...)
Będę się wtapiał w Twe włosy.
Oddychał Twoim wydechem
I głaskał Cię po policzku
-Ty jesteś taka miękka..!
-To od poduszki...
Będę Cię ochraniał
Swoim twardym ramieniem...
-A potem (...)
W tle będzie nam grał blues
-Wiesz, że jest 3 nad ranem?
-Wiesz, że Cię kocham?
Bardzo mi się podoba tak samo jak halny ;D Ja też piszę wiersze więc jeśli chcesz to zajrzyj do mnie ;D http://alwaysremember7.blogspot.com/ POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń10 na 10. Delikatny, czuły. Każdy w miejscu "zaczęło się..gdy miałam lat.." pomyśli coś innego.Każdy może sobie w to miejsce wstawić swoją historię.
OdpowiedzUsuńIdealny.
F.