28 cze 2013

O miłości

O mój miedziany książę,
O głosie tysiąca najpiękniejszych cymbałków,
Nie mów do mnie wszystkimi językami ludzi i aniołów...
Skoro nie znasz języka miłości.

A Ty, siłaczu wiary,
Nie przenoś dla mnie gór,
Skoro nie udźwigniesz mojego serca.

Po co mi Twoja wiedza,
Zapatrzony w gwiazdy uczony...
Nie wiesz przecież, czy dzięki mnie poznasz prawdziwą miłość.

Niepotrzebne mi Twoje wróżby,
Wielki proroku.
Nikt nie zna tajemnicy szczęścia.

A Ty? Powierzchownym dobrem zatykasz swoją dziurę w świecie.
Daremna ofiara nie ukaże miłości.
Marna jałmużna,

Marne przemianie.
Bez miłości.

Żyjmy miłością,
Z miłością,
Dla miłości.
A jej kwiat rozkwitnie
I nie pokaleczy cię kolcami.

Mówmy o miłości,
Z miłością,
Dla miłości.
A nasze serca wypełnią najpiękniejsze dźwięki świata.

Kochamy się wszyscy.
Szczerą miłością,
Pełną miłością,
Prawdziwą miłością.

1 komentarz:

  1. Ach, przepraszam, że tak dawno komentarzy nie pisałam.
    Wiersz, jak zawsze, jest piękny ^^
    Najbardziej podobała mi się ta pierwsza część <3

    OdpowiedzUsuń