Mówcie, że nie dam rady.
A ja robiąc na złość pokonam siebie.
Mówcie, że człowiek, jak ja jest zbyt słaby -
Którejś nocy zabłysnę, jak te gwiazdy na niebie.
Wiem, że takich jak ja jest wielu.
Wiem, że może swój pogląd na świat jeszcze tysiąc razy zmienię.
Chodź, zatoruj mi drogę i odepchnij od celu.
Pobiegnę pod prąd goniąc marzenie.
Lubię wiersze o marzeniach. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo motywujący, piękny ;*
OdpowiedzUsuńHihi, wróżka. XD
OdpowiedzUsuńWłaśnie, mi też dodają tego kopa. No i oczywiście po przeczytaniu takich wierszy od razu zaczynam więcej marzyć. :]
Pozdrawiam cieeepło,
Lucy c:
Brak mi tchu, kiedy czytam twoje wiersze. Zawsze ogarnia mnie refleksja, zaduma i nostalgia, ale to dobrze, bo czy nie cudownie jest tak czasem pobujać w obłokach? Teraz jestem trochę zajęta, ale myślę, że na daniach powinnam założyć e-maila. Wtedy będziemy mogły się komunikować i lepiej poznać. A chcę to zrobić, gdyż uważam, że jesteś tak samo wrażliwa jak ja i że wiele nas łączy. Dzięki temu znajdziemy wspólny język.
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń