Po co mam kochać?
Skoro Ty nie kochasz.
Po co mam patrzeć?
Jeśli sprawia to tyle bólu.
Po co mam upadać?
Przecież Ty i tak mnie nie złapiesz.
Po co mam mówić?
Ty i tak nie zrozumiesz.
Mam udawać, że płaczę?
Ty i tak nie zauważysz.
Jesteś jak ta mgła za oknem.
Mdły.
Obojętny.
Nijaki.
Więc czemu nie kocham mgły?
Piękny ;* Sucharku mój <3
OdpowiedzUsuńniesamowity...
OdpowiedzUsuń